ROZDZIAŁ DWUDZIESTY SIÓDMY

ASHLEY

Jednym z dwóch wydarzeń, które zaplanowaliśmy na dziś, było huśtanie się w parku. Oczywiście, to nie był mój pomysł. Tego rodzaju sentymentalizm miał wyraźnie odcisk palca Violet. Nazwała to naszym "dniem razem", co brzmiało dramatycznie, ale taka już była.

Trzy dni. Tyle mi zostało przed w...