ROZDZIAŁ CZTERDZIESTY DZIEWIĄTY

ASHLEY

Kolacja z Ethanem, kiedy miała być platoniczna, zawsze była trochę niezręczna, ale do wytrzymania.

Kolacja z Ethanem po tym, jak zaprosiłam go na randkę - z niewypowiedzianą nadzieją, że może to będzie moment, w którym przestaniemy być tylko przyjaciółmi - była sto razy gorsza. Nie myślałam...