Dwie różne przeszłości

„Co to znaczy?” zapytałam.

„Przepraszam. Są rzeczy, które widzę, ale nie mogę ich wyjaśnić, dopóki nie nastąpią odpowiednie wydarzenia. Mogę tylko powiedzieć, żebyś nie rezygnowała z Deana.”

Skinęłam głową i opuściłam jej dom. To nie była całkowita strata czasu, przynajmniej miałam nadzieję.

„Przepr...