Zostań ze mną

Byłam wdzięczna, kiedy bestia wpadła w moje ręce, śpiąc.

Jego włosy niebezpiecznie zakrywały część czoła. Wyrazista szczęka i gładka twarz, z kilkudniowym zarostem wokół podbródka. Przypominał mi Adonisa, tak jak był opisany w jednej z książek, które czytałam w domu.

Dom.

Tęskniłam za domem.

Zac...