120. Czuję twoje bicie serca

W mojej głowie rozlegał się nieustający sygnał, powolny i trochę przytłumiony. Nie przeszkadzał mi zbytnio, ale też nie pozwalał odpocząć, mały dźwięk zakłócał mój spokój beep... po beep... po beep...

Po beep... po beep...

Westchnęłam z irytacją, mamrocząc pod nosem kilka nieprzyjemnych słów, gdy ...