18. Noc balowa cz. 2

Przysięgam, kiedyś ich zabiję, myślałam, czekając w kolejce na swoją kolej, żeby zrobić kilka zdjęć, wciąż czując się dziwnie i głupio po tym, co się wcześniej wydarzyło.

Pieprzeni dupki.

Przeklęłam pod nosem, ukradkiem zerkając na bok twarzy Davida, nie mogąc powstrzymać się od zastanawiania,...