54. Nathan

"Nie mogłaś chociaż pomyśleć o zabraniu jakichś cholernych spodni czy czegoś?"

"O, albo nie wiem, może użyć cholernego samochodu?" Usłyszał jej zirytowany komentarz z tylnego siedzenia, gdy jechali w napiętej ciszy. Ich spojrzenia spotkały się w lusterku wstecznym, kiedy spokojnie wyjaśnił,

"Łatwie...