59. Kolejny wielki zły wilk

Mogłabym przysiąc, że moja głowa zaraz eksploduje, kiedy dotarliśmy do szkoły, tak bardzo miałam dość nieustającego diabelskiego nastroju Pana Słoneczko.

Całą drogę do szkoły dręczył mnie z jakiegoś powodu, rzucając seksualne aluzje i "sprytne" uwagi jedna za drugą. Moje bardzo niekomfortowe i ogól...