92. Kocham cię, Alpha

Jego czarne jak noc futro było tak miękkie i ciepłe pod moimi udami, że z każdym ruchem pieściło moją nagą skórę. Trzymałam się go z całej siły, wiatr rozwiewał moje włosy i smagał każdą nieosłoniętą część ciała, gdy pędziliśmy przez las z zawrotną prędkością, mijając drzewa i niektóre z jego towarz...