32.
Było tuż po świcie, promienie słońca przesączały się przez linię drzew, gdy Farryn dotarła do więzienia. Przez chwilę stała w milczeniu w drzwiach, obserwując mężczyznę, który postanowił nie spać na pryczy w celi. Tristan był skulony w rogu celi, z kolanami przyciągniętymi mocno do piersi. Ciemne kr...
Zaloguj się i kontynuuj czytanie

Rozdziały
1. 1.
2. 2.
3. 3.
4. 4.
5. 5.
6. 6.

7. 7.

8. 8.

9. 9.

10. 10.

11. 11.

12. 12.

13. 13.

14. 14.

15. 15.

16. 16.

17. 17.

18. 18.

19. 19.

20. 20.

21. 21.

22. 22.

23. 23.

24. 24.

25. 25.

26. 26.

27. 27.

28. 28.

29. 29.

30. 30.

31. 31.

32. 32.

33. 33.

34. 34.

35. 35

36. 36.

37. 37.

38. 38.

39. 39. Tristan

40. 40.

41. 41.

42. 42.

43. 43. Tristan

44. 44.

45. 45.

46. 46.


Pomniejsz

Powiększ