Dopóki śmierć nas nie rozłączy

Dzisiejszy świat jest inny, zamiast rozmawiać i leczyć rany, ignorujemy się nawzajem tylko po to, aby zwrócić na siebie uwagę. Chcemy, żeby w nocy myśleli o nas, leżąc bezsennie w łóżku, żebyśmy mogli być z nimi chociażby w ich myślach. Taki jest teraz mój związek z Deimosem.

Nie widziałam ani nie ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie