63

"Kalli, to ojciec Hardina... mogę wejść?"

Przez chwilę nie reaguję, potrzebuję minuty, żeby zrozumieć, co powiedział. Ojciec Hardina? Pomyślałam, ból na moment ustępuje miejsca dezorientacji.

Nie ufając swojemu głosowi, niechętnie odsuwam się od Hardina i powoli zsuwam się z łóżka. Nie pamiętam, kie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie