Rozdział 14

Śniadanie podano później następnego dnia po pełni księżyca. Wszyscy potrzebowali dłuższego snu, i ja nie miałem nic przeciwko temu. Rozmowa przy stole, kiedy usiedliśmy do jedzenia, skupiła się na mnie i mojej przemianie. Wszyscy chcieli wiedzieć, jak się czułem i mówili, że wyglądałem groźnie. Było...