Rozdział 38

Kiedy Sam wrócił i byłem pewien, że z Medow wszystko w porządku, porozmawiałem z ojcem i siostrą Megan. Nie mieli żadnych specjalnych życzeń dotyczących pogrzebu. Zostałem na chwilę i rozmawiałem o Megan. Dołączyli do mnie podczas spaceru z powrotem do domu stada. Większość członków stada zmierzała ...