Rozdział 74

Otworzyłam drzwi do pokoju, który był dla nas zarezerwowany. Był prawie taki sam jak ten, w którym jedliśmy kolację z rodziną Finlaya. James stał po drugiej stronie pokoju, patrząc przez okno. Odwrócił się, gdy usłyszał otwieranie drzwi. Wyglądał na zmęczonego, ale kiedy mnie zobaczył, uśmiechnął si...