Pierogi.

Łowca

W momencie, gdy Alina wspomniała, że chce, aby łóżeczko było gotowe, od razu się za to zabrałem. Jeśli chciała, żeby było gotowe, to na pewno to zrobię. Dodatkowo, dało mi to idealne wyjście z rozmowy o przyjeździe Isli. Spędziłem więc większą część popołudnia w garażu, z podwiniętymi ręk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie