Rozdział 47

Carter

Jej szafki były tak puste jak te u starej Matki Hubbard; kilka paczek ramen i trochę przeterminowanego sosu pomidorowego, który Jake musiał uznać za coś w rodzaju starocia, skoro trzymał go tak długo. Sprawdziłem czas na telefonie, miała jeszcze dwie minuty. Rosie siedziała w salonie i obser...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie