Rozdział 74

Zaćmienie

Isabel i Caleb byli ze mną na zewnątrz. Byli tacy słodcy, małe szczeniaczki. Byłam wdzięczna Pani, że są silni. Byłam na zewnątrz z innymi szczeniakami oraz z Marcy. Dziś miała wolne, ale zgłosiła się na ochotnika, żeby pomóc i dać innym matkom chwilę wytchnienia.

Ja też pomagałam, choć ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie