98.

-ONA-

Tego dnia staraliśmy się spędzić razem tyle czasu, ile było to możliwe. Było już późne popołudnie, kiedy Ares został wezwany, by zacząć przygotowania do wyjazdu. Postanowiłam pójść z nim. Znaleźliśmy się na starym, opuszczonym kamiennym ganku z ogromnymi kolumnami z tyłu pałacu.

Dwóch Lykanó...