Rozdział dwudziesty drugi

Sloan

Oczy Sloana zaczynały piec, gdy wciąż wpatrywał się w stosy papierów przed sobą. Próbował wykonywać kilka zadań jednocześnie. Jego umysł podzielił się na regularną pracę, sprawy stada i małą lisiczkę, która spała na kanapie naprzeciwko niego. Uśmiechnął się do niej czule, zanim podniósł n...