91

Rzęsy Nico zadrżały. Jego oczy powoli się otworzyły.

Wszystko wydawało się... ciężkie...

Był w swoim pokoju.

W piżamie.

Zmarszczył brwi.

Nawet nie pamiętał, jak wrócił do domu.

Usiadł powoli, głowa dudniła jak bęben, i wtedy ją zobaczył.

Jego mama.

Siedziała na skraju jego łóżka w szlafroku, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie