Rozdział 20: Layla POV

Cholera jasna. Moje życie to koszmar.

Wszyscy czterej faceci ruszają w moją stronę, nie zauważając reakcji pozostałych na mój widok. Ale to się zmienia, gdy tylko dostrzegają ruch kątem oka.

Wszyscy stają jak wryci, obracają głowy w stronę siebie i gapią się.

Pierwszy odzywa się Xavier, jego dono...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie