Za kratkami

POV WILLIAM

Czas tutaj płynie inaczej.

Dni się dłużą, godziny nigdy się nie kończą. Czasami nawet nie wiem, czy to poniedziałek, czy piątek. Wiem tylko, że jest rano, bo światło wpada do celi przez zardzewiałe kraty okna, a strażnicy zmieniają się na posterunku.

Kolejna noc bez snu.

Straci...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie