Rozdział trzynasty

Po ubraniu się i uczesaniu włosów, wyszłam z łazienki i wpadłam prosto w scenę jak z filmu. Wcześniej nie zwracałam uwagi na krew i zniszczenie w moim pokoju, ale teraz nie mogłam tego zignorować. Ciała były porozrzucane, szyje rozszarpane, serca wyrwane, a z piersi wystawały sztylety.

Damien opier...