Rozdział Siedemnasty

„Damien, przestań, proszę!” krzyknęłam, próbując się podnieść, żeby nie musieć przyjmować jego dzikich pchnięć tak głęboko, ale oczywiście on tylko ściągnął mnie z powrotem w dół.

Był całkowicie nieobecny, jego wampirza natura była jedyną rzeczą, która pozostała. Widziałam Damiena w takim stanie ty...