Rozdział 12

Blue

Artemis patrzy na mnie przez okno samochodu, aż nie mogę go już zobaczyć. Coś się stało tuż przed tym, jak miał za mną pójść. Przez chwilę trzymał mnie za rękę i to było... miłe. Wydawał się zdecydowany, by pójść ze mną kupić ubrania, i choć niechętnie to przyznaję, chciałam, żeby poszedł....