46. Grasz w niebezpieczną grę.

Darius obserwował jej ruchy jak drapieżnik, przełykając ślinę. Nigdy nie przypuszczał, że Księżniczka zgodzi się na jego propozycję tak szybko, a nawet zachęci go, by działał szybciej, niż zamierzał. Przez chwilę się nie ruszał; jego oczy wciąż były skupione na jej plecach, gdy Ally zniknęła w łazie...