52. Przyjeżdża cię znaleźć.

Ewa obudziła się z bólem głowy większym niż kiedykolwiek wcześniej. Była pewna, że migrena atakuje ją w najgorszych możliwych momentach. Gdy otworzyła oczy, zauważyła, że Luna patrzy na nią z ciepłym, matczynym uśmiechem na ustach.

"Ewangelino, dzięki Bogu, że się obudziłaś, już zaczynałam się mart...