Rozdział 431

To były te wszystkie małe chwile i wspomnienia z Aleksandrem na przestrzeni lat.

Elżbieta patrzyła, czując to znajome ukłucie w sercu.

Zwłaszcza teraz, trzymając w ręku świeżo podpisane papiery rozwodowe, czuła się jeszcze bardziej zagubiona.

Przypadkowo kliknęła na zdjęcie, które potajemnie zrob...