Rozdział 27: „Wygląda na „gorąco”

Onyx:

Zapomniałam, jak bardzo nienawidzę tego miasta, gdy zbliżałam się do dachu ARIA, mając ubrania schowane w najdalszym kącie.

Neony tańczyły w swoim obrzydliwym kuszeniu szczęśliwego przegranego, który skończy z długami lub pożyczy pieniądze od „Rekinów” krążących po mieście, szukających kol...