Rozdział 13

Jessamy i Danette zadzwoniły, żeby domagać się szczegółów tuż przed świtem. Uwielbiałam te dwie. Kiedy Frederic zostawił mnie w Chicago, pierwszy raz w moim nieśmiertelnym życiu na własną rękę, one postawiły mnie na nogi. Podłączyły mnie do banku krwi, żebym nie musiała polować, żeby się nakarmić. D...