Rozdział 71

"Jeśli chcesz, pewnie szybko załatwią swoje sprawy i wrócą za kilka godzin," powiedział Dermot. Teraz jego kolej, by pochylić się i pocałować mnie na dobranoc. "Myślę, że zdecydowali, że potrzebujemy trochę czasu tylko dla siebie."

Gula urosła mi w gardle. Dawał mi wybór - spędzić czas tylko z nim a...