Rozdział 43

Molly

Spacer do miasta był trudny, nie tyle fizycznie, choć dzień, który miałam za sobą, na pewno nie ułatwiał, co bardziej psychicznie. Mijałam tyle miejsc, gdzie kiedyś stały domy, a teraz pozostały tylko gruzy i bałagan.

Całą drogę miałam zamglony umysł, myśląc o wszystkim, co wydarzyło się p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie