Rozdział 1411 Prawda o pochodzeniu

Richard zamarł, a potem szybko pobiegł za Raymondem.

"Raymond, co się dzieje?" zapytał.

Raymond go zignorował, zmierzając nie do samochodu, ale do helikoptera.

Kiedy Richard próbował się wspiąć na pokład, Raymond prawie go zrzucił.

"Cholera jasna, Raymond! Dlaczego zawsze to robisz? Przynajmniej...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie