Rozdział trzydziesty

Rose

Siedzę niespokojnie, czekając na powrót Jayce'a. Nie mam pojęcia, jakie mogą być jego zasady i mam nadzieję, że nie będą absurdalne. Biorę łyk wina i widzę, jak wraca z kartką papieru w ręku. Wręcza mi ją, gdy tylko siada na swoim miejscu.

"Proszę, przeczytaj uważnie. Jeśli jest coś, z ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie