Rozdział sześćdziesiąty ósmy

Rose

Jestem w biurze Jayce'a, umieram z nudów. On poszedł załatwiać jakieś klubowe sprawy. Nie wiem dokładnie jakie. Miałam nadzieję, że będąc tutaj, spędzę czas z Jayce'em i trochę się zabawimy. Seks w samochodzie był gorący i niesamowity, ale naprawdę chciałam się tutaj trochę pobawić, a wygląda ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie