Rozdział 149

Telefon Heroda zadzwonił o 3:17 nad ranem. Tani pokój motelowy był ciemny, jedynie niebieskie światło jego jednorazowego telefonu przecinało mrok. Zmrużył oczy, patrząc na ekran. Nieznany numer. Jego palec zawisł nad przyciskiem odrzucenia, ale coś sprawiło, że odebrał.

"Halo?"

"Znaleźli wszystk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie