Twin Moon - Rozdział 228 - Człowiek na górze

Whisky.

Cały ten czas walczyłem z niewłaściwym wrogiem. Ścigałem tych, którzy, jak myślałem, mnie skrzywdzili. Oni mnie nie skrzywdzili, nie naprawdę. Uczynili mnie silnym, zahartowali mnie i przygotowali na okrucieństwo, jakie ten świat ma do zaoferowania. Łowcy dali mi wszystko, czego potrzebował...