Seks jako pocieszenie

Następnego dnia znalazłam się przed mieszkaniem Frosta, z ręką uniesioną do pukanie, ale nie mogłam się zdecydować. Potrzebowałam pocieszenia, ulgi, kogoś, w kim mogłabym się zatracić. Kogoś, kto sprawi, że zapomnę o wszystkim przez fizyczne połączenie. Pragnęłam zapomnienia, które tylko seks mógł m...