Powrót Prt 1

Na szczęście ominęła mnie podróż do domu. Nie z własnej woli, ale dlatego, że moje ciało zemdlało, nie dając mi wyboru. Zamierzałam położyć się na łóżku obok Carmen na chwilę, na wypadek gdyby potrzebowała z kimś porozmawiać, żeby dać jej wsparcie w czymś, co sama przeżyłam. Jakoś sen mnie pokonał, ...