Rozdział 18

Był mile zaskoczony, widząc nas. Uściskał Rahula i uśmiechnął się do mnie. Jego mama przywitała nas serdecznie i sprawiła, że poczułam się bardzo komfortowo. Mehul zawsze wydawał mi się przyjazny, nawet kiedy Rahul mnie unikał, Mehul był zawsze dostępny. Patrzył na mnie życzliwymi, braterskimi oczam...