Rozdział 108

Sprzątanie po jednej osobie to była pestka, ale po trzech? To już zupełnie inna bajka.

Leroy rozejrzał się i powiedział: "W tym domu nie ma żadnych śladów dzieci - żadnych zabawek, ubrań, nawet przyborów szkolnych."

Kelvin powoli dodał: "Ale ktoś tu mieszkał normalnie przez jakiś czas."

Leroy chw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie