Rozdział 22

Gdy świat znów stał się wyraźny, byłam zdezorientowana.

W łazience było za dużo głosów. Moja ręka była lodowato zimna. Spojrzałam w dół i zobaczyłam, że trzymam kilka topniejących kostek lodu. Nie miałam pojęcia, jak się tam znalazły.

Siedziałam na środku podłogi w łazience, owinięta ręcznikiem, a J...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie