Rozdział 47

Obudziłam się wcześnie, zbyt podekscytowana, żeby spać dalej. Dziś wyjeżdżaliśmy do domku nad jeziorem i nie chciałam zapomnieć o niczym. Wysunęłam się z łóżka, nie budząc Drew, złapałam czyste ubrania i na palcach weszłam do łazienki. Po szybkim prysznicu ubrałam się i dwa razy sprawdziłam blaty i ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie