Okłam mnie

ROMANY

Pozwalam, by słowa Alexa wsiąkały we mnie, gdy on nadal gładzi moją skórę pod szlafrokiem. Jego oczy są przyklejone do moich ust, źrenice szerokie i czarne, pochłaniające wszystko oprócz odrobiny zieleni.

„Co to znaczy, Alex? Bo to brzmiało jak kupa samobójczego bełkotu,” szepczę, uważnie...