Firma

ROMANY

Jest wczesnym rankiem, kiedy w końcu lądujemy w Auckland i jestem zmuszony wyciągnąć swoje zmęczone ciało z samolotu. Podobnie jak wtedy, gdy jechałem z Mickeyem do jego domu, samochód czeka na nas na końcu pasa startowego. Ku mojemu zaskoczeniu, dołącza do nas Anna. Anna i wysoki, chudy...