117- Masz wszystko, czego szukałem, i zaufaj mi, szukałem od dawna.

LUKAS

Clare zachowuje się... dziwnie. Kiedy wracam do domu, to jedyna rzecz, o której mogę myśleć. W kółko. Jakby mój mózg utknął na zepsutej ścieżce. CHCIAŁEM czytać w jej myślach, ale ona w zasadzie mówiła mi, żebym sobie poszedł. To nie brzmiało jak ciepłe zaproszenie do grzebania w jej myśla...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie