32- Hej, jak było w niebie, kiedy je opuściłeś?

Następne dwa dni mijają w dziwnej rutynie, mieszance regeneracji i nietypowej domowości. Śpię do późna, o wiele dłużej niż zwykle, a Lukas zajmuje się zwierzętami i robi... Cokolwiek, co Lukas robi, kiedy zostaje sam. Kiedy w końcu wygrzebuję się z łóżka i wlokę się do salonu po południu, on zazwycz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie