94- Zawrzyjmy umowę, ugotuję ci obiad, jeśli ugotujesz mi śniadanie.

Budzę się trochę zdezorientowana. Głównie dlatego, że tak naprawdę nie pamiętam, żebym wczoraj wieczorem kładła się spać. Jestem zwinięta w ramionach Lukasa. Czuję ciężar Roxy na moich nogach i jestem prawie pewna, że Princess jest na swoim zwykłym miejscu na poduszce tuż nad moją głową. Nie chcę je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie