Zabijmy ją

Rhys

Dom jest niesamowicie cichy.

Nie pracuję; po raz pierwszy nawet nie udaję, że to robię. Nie, ostatnie kilka godzin, odkąd wróciłem do domu, spędziłem, krążąc z pokoju do pokoju, błądząc bez celu. Powtarzam sobie, że robię to, bo sprawdzam naprawy, które zostały wykonane po ataku łowców wamp...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie